top of page

JOGOWE HOKUS POKUS

Dziś króciutko o magii i potędze, która leczy nasze ciało i duszę poprzez praktykę jogi.

Celowo używam słowa praktykę, a nie ćwiczenia jogi ponieważ od samego ćwiczenia asany święci nie zostaniemy, nie będziemy unosić się lekko na ziemią, ani też nie zlikwidujemy długoletnich dolegliwości cielesnych, ale i nie uspokoimy trwale własnego umysłu.

Joga jest kompletnym system pracy z ciałem i umysłem i żaden element nie jest tu oderwany od jej całości.

Fundamentem jogi są yama ,niyama, pranayama bez nich joga jest pozbawiona kontekstu i po prostu nie działa. To jakby rzucać niepełne zaklęcia „abra …. pokus” i co ? działa? No nie…

Tak samo jest z jogą jeśli podstawowe filary się nie pojawia będziesz robić po prostu jakaś gimnastykę…pilates, streching… to będzie przyjemne i być może nawet da Ci chwilową ulgę,

ale pamiętajmy, że joga jest systemem filozoficznym, sztuką, a nie sportem usprawniającym tylko ciało... Możesz praktykować jogę i biegać , chodzić na siłownie, grzebać palcem w nosie...

Jednak...

W jodze dążymy do uspokojenia poruszeń umysłu i nawet jeśli chcemy jej traktować tylko jako formę terapii, fizjoterapii to trzeba pamiętać, że jest to technika, która ma posłużyć dla zwiększenia uważności, bez praktyki uważności technika pomoże na kilka chwil, a póżniej bezmyślne działanie zniweczy cały trud.

Ci, którzy zaczęli praktykować jogę i sami poczuli jej niezwykłe działanie najczęściej kontynuują trening przez długie lata, a wielu przez całe życie, ciągle się doskonaląc.

W jodze mamy możliwość bezpiecznej i efektywnej pracy bez względu na wiek, typ ciała, czy przeszłe doświadczenia wynikłe z jakiejkolwiek formy pracy z ciałem. Połączenie właściwego ruchu i oddechu oraz postawy owocuje świadomym treningiem przynoszącym poczucie odmłodzenia, energii i siły.

Prawo Duchowe dane na początku ścieżki jogi jest z jednej strony celem, a z drugiej, jasny, i wyraźnym drogowskazem by nie zgubić się na pełnej pułapek i wyzwań drodze. Szczególnie ważne jest pamiętać o tym we współczenym świecie gdzie marginalizuje się Prawo Duchowe w imię źle pojętej swobody i zmysłowej wygody. Pomimo zmienności świata, Prawo Duchowe nie jest realatywne i nie podlega upływowi czasu- trwa niezmiennie jako jako fundament materialnej egzystencji.

Bla bla bla czyli o co konkretnie chodzi?

Kiedy zastanawiasz się do czego prowadzi głębsza praktyka jogi , czyli praca z asaną, pranayamą, nauka koncentracji i medytacja, to być może nie pomyślisz, że masz się stać wcieleniem boskiego prawa, ucieleśnieniem zasad wedle których żyją i działają oświecone dusze, Mistrzem w zrozumieniu i przejawianiu uniwersalnych zasad rządzących światem. W rzeczywistości to jest istotą jogi.

Masz być dobrym człowiek. Ot co!

I spokojnie joga to nie wiara, nie religia. Wierzysz w co chcesz i zasady moranle, etyczne jogi nakładasz na normy w jakich funkcjonujesz w swojej wierze. Jednak o wiarę się otrzesz… poniewż jedną z zasad duchowych jogi jest Isvara – Pranidhana czyli duchowe oddanie się…….. (tu wpisz co chcesz: Bogu, Naturze, Kosmicznej Energii, Elfom, Doskonałości Wszechświata….)

Wiara jest ważnym elementem praktyki i bądź pewny, że joga przybliża nie oddala od duchowości.

Z każdym kolejnym wpisem postaram się przybliżyć Wam esencję jogi rozwiewając (mam nadzieje) rozterki dotyczące wiary i jogi oraz troszkę „obdzierać” jogę z jej magicznego działania… po prostu w teorii zajrzymy za kulisy.

No, ale bez yama i niyama joga jest pozbawiona kontekstu.

Za tem czym jest ta magia:

Pierwszą zasada samokontroli yama jest ahimsa czyli niekrzywdzenie innych myślą, słowem oraz działaniami. Dla naszego własnego dobra nie powinniśmy krzywdzić innych istot żywych.

Ahimsa to podstawa w jodze zasada nieranienia nie zadawania bólu jakiejkolwiek czującaj istocie w jakikolwiek sposób.

Jogin nie ulega ani tendencjom do krzywdzenia innych ani tendencjom do cierpiennictwa. Unika się sprowadzania cierpienia na innych jak i doprowadzania siebie do stanu cierpienia.

I częśc z Was już wie czym to się skończy… TAK jogin nie je zwierząt

.

Dlaczego? Ponieważ ahimasa wyklucza zachowania sadystyczne i psychopatyczne dręczenie innych, czerpanie przyjemności z cudzego cierpienia.

Minimalizujemy krzywdzenie zawsze i wszędzie.

I teraz jeśli chcesz przejść do praktyki ahimsy bo w końcu joga to nie teoria, a praktyka to śmiało zacznij już dziś! Teraz :) Nie krzywdź się, nie rób na złość koleżance w pracy, nie zabijaj tego małego pajączka co chodzi w rogu pokoju. Widzisz to jest praktyka jogi.

Natomiast jeśli wybierasz się krok dalej i idziesz na matę…

Ahimsa także ma tu swoje miejsce.

W trakcie asan przejawia się ona poprzez uwzględnianie ograniczeń i możliwości swojego ciała. Nie należy walczyc z ciałem i silić się na ruch ponad nasze możliwosci gdyż grozi to urazem.

Z drugiej strony medalu kierując się lenistwem, bądź ulegając słaboścom ducha, nie wykonując pełni możliwości ruchu, również pozostaniemy w sprzeczności z ahimsą ponieważ zaniedbywanie ciała (twojego jedynego wozu, który wiezie Cię przez życie), uniemożliwianie wydobycia jego pełnego potencjału jest przemocą, tyranią naszych złych nawyków i charakterów. Własnego sumienia nie można oszuać, a joga to droga znajdowania żlotego środka.

Tyle z dzisiejszej lekcji magii.

Zachęcam Cię do wdrożenia Ahimsy w Twoje życie słowami Swami Shivanandy „Jeden gram praktyki jest lepszy niż tona teorii"

keep-calm-and-practice-ahimsa-5.png

Featured Posts
Recent Posts
Archive
Search By Tags
No tags yet.
Follow Us
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page